środa, 23 listopada 2016

WDiC ze Stingiem, projekty skończone, inspiracje

Syrenka zeszła jakiś tydzień temu z drutów do kąpieli i po blokowaniu czeka na wszycie nitek. No i oczywiście na obfocenie- a to może potrwać.

Czyta się , niestety jak na razie bez wielkiego entuzjazmu, autobiografia Stinga- "Broken Music". 
Uwielbiam tego piosenkarza, ale jak na razie ta książka idzie mi opornie. Nawet nie wiem czemu. Może odrzuciły mnie eksperymenty z narkotykami na samym wstępie? Takie to trochę szukanie skandali pod publiczkę...

W głowie mnóstwo planów i pomysłów. 
Jako pierwsza na front drutowy potoczy się Calm dream-in-color od Chmurki, z której zrobiłam w ubiegłym roku sweterek(klik), i komplet-- czapkę z szyjogrzejem (klik). 
Czapkę niestety zgubiłam, a że należała do moich ulubionych to mam zamiar zrobić ja ponownie.
Z tasiemkowej włóczki, która mi została po zrobieniu bluzeczki marine (klik), ma powstać taki topik: Modell des Monats Mai 2014

No i last but not least apel do Was: potrzebuje pomysł na lekki sweterek z poniższej włóczki, który by pasował do złotej cekinowej mini, która nabyłam w przypływie przedświątecznego szaleństwa ;D. Liczę na Was!

Zapraszam do środowego WDiC u Maknety


18 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. MAm nadzieje, ze nie zawiedzie oczekiwan ;D ja tez juz ja uwielbiam ;D
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  2. Podzielam milosc do Stinga ....najlepszy koncert na jakim bylaws! Wloczki sliczne a pomyslalas o Czarney cieniutkiej ze zlota nitka wiskozy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zazdroszcze koncertu Stinga- jeszcze nie bylam
      Czarnej w ogole w moich zapasach nie mam, a ze mam embargo na wloczki( ktore ciut zlamalam ostatnio,ale o tym innym razem), to musze wziac cos z moich zapasow- no i myslalam o jakims jasnym sweterku....

      Usuń
  3. Jestem po raz pierwszy chyba, ale będę zaglądać, gdyż widzę, że blog może mnie inspirować jeżeli chodzi o dzierganie.
    Ja jestem z innej...dużo wcześniejszej epoki...więc Stinga znam słabiej, gdyż mam ogromny sentyment do muzyki z mojej młodości a co do biografii.....teraz autorzy ich jak i zresztą książek uważają, że czytelnik musi zostać zaszokowany a nawet zniesmaczony, bo inaczej lektura go nie przyciągnie....takie mamy czasy. A przecież aż tak chyba nie jest. Kochamy finezję i piękne słowo w książkach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze sie, ze do mnie zajrzalas i mam nadzieje, ze nie zawiode Twoich oczekiwan.
      Wiadomo , ze sensacja przyciaga ciekawskich, ale ja lubie jak ksiazka czaruje mnie zarowno opowiadana historia, jak i jezykiem
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  4. To może jakieś ciekawe bolerko? pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mysle raczej o sweterku, takim troche oversize... powoli krystalizuje mi sie pomysl ;D
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  5. Syrenka już intryguje, z niecierpliwością czekam, aby zobaczyć ostateczny efekt :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze " tylko" nitki wszyc.. a wcale ich nie tak duzo ;D

      Usuń
  6. Cudne kolory ma syrenka! Śliczne:) Nie bardzo pomogę ci ze wzorem, ale jedyne co mogę napisać, to to, że będziesz bardzo subtelna i delikatna( patrząc na sukienkę i włóczkę) i bardzo to będzie pięęękne. Już mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Malabrigo, z ktorego powstala syrenka, rozkochalo mnie w sobie nie tylko miekkoscia, ale wlasnie tez niesamowitymi kolorami- az ciezko opisac.
      Z jednej strony moglabym dobrac do tej spodniczki czarny topik, ale wtedy bedzie drapnieznie- a ja bym wlasnie tak romantycznie, delikatnie chciala...

      Usuń
  7. Trafiłam tu po raz pierwszy, ale podoba mi się. Patrząc na tę włóczkę do złotej spódniczki, to nasuwa mi sie tylko jedno. Prosty, zwykły, lekki sweterek z dekoltem w serek :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze sie, ze moj blog przypadl Ci do gustu, mam nadzieje, ze jeszcze mnie odwiedzisz ;D
      Wlasnie w tym kierunku szukam- troche dekoltu, prostota i lekki oversize...

      Usuń
  8. Aniu piękne kolorki u Ciebie.;)włoczki cudne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cudne,tylko przydało by się żeby doba dwa razy dłuższa była, by je przerobić. .. pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  9. Czyli kreacja sylwestrowa już prawie gotowa - tylko sweterek dorobić. Czekam z niecierpliwością na syrenkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kreacja prawie gotowa ale jak na razie bez planu gdzie ją bym mogła założyć. ..no i pasujących butów nie mam :)
      Syrenka juz noszona, tylko z fotkami ciężko. ...

      Usuń