czwartek, 31 lipca 2014

Wakacyjnie/Sommerferien

Pozdrawiam Was serdecznie i urlopowo znad morza północnego.  Potrzebowałam kilku lat, żeby przyzwyczaić się do trawiastej plaży, kamieni na brzegu i mulistego dna , jakie prezentuje Wattenmeer, ale teraz doceniam wpływ tego pełnego minerałów błotka- nie znam lepszego peelingu- skóra po nim jest jak pupcia niemowlaka. Miał być wczoraj post ksiazkowo-robótkowy ale internet mi szwankował. Postaram się za tydzień.

Schöne Grüße aus Nordsee! Ich habe ein par Jahre gebraucht um mich an den grünen Strand, und das Wattenmeer zu gewöhnen. Jetzt aber genisse ich das schöne Wetter hier und die Wirkung der Meeresmineralien auf die Haut. Es gibt kein besseren Peeling.


No i obowiązkowy selfie. Und noch ein Pflicht-Selfie.


poniedziałek, 21 lipca 2014

Jagodowe orchidee / Waldbeer-Orchideen

Doszły do mnie te cudeńka, tak piękne, że aż by się posmakować chciało, melanż przepięknych jagodowych kolorków, a do tego owocowa( chyba?) herbatka- wszystko pięknie opakowane prosto z wełnianej Chmurki nieopatrznie tam zajrzałam i musiałam je mieć! Smooshy sundown orchid - idealne na nelumbo. 
Endlich mal sind angekommmen- so schön- fast zum einbeissen, wunderschöne Waldbeerfarben und dazu noch ein Fruchtetee- alles schön zusammen eingepackt ,direkt von einer Woll-Wolke- Smooshy sundown orchid- ideal für Nelumbo.
Ale zanim nelumbo na druty wskoczy muszę skończyć sweterek z limy dropsa- włóczka przyjemna w robieniu, mięciutka , trochę prószy, ale nie gryzie, robotka jakby sama rosła, tylko się dziwie, jak szybko tych kłębuszków ubywa ;)
Aber zuerst muss ich noch mein Lima-Drops Cardigan fertigstellen, Lima ist ein schönes, weiches Garn, peeltein bisschen, aber kratzt kaum , ist sehr angenehm zur verarbeiten, Das gestrickte wächst so wie von selbst, nur die Wollknolen werden so schnell alle, ;)


czwartek, 17 lipca 2014

Noc henny

Piękny to był wieczór, pełen wzruszeń, niesamowitej, wprawiającej w trans, kurdyjskiej muzyki, pysznego, orientalnego jedzenia.
www.borisborm.com
Córka naszych przyjaciół wychodziła za mąż, a że jej rodzice są Kurdami, a pan młody Turkiem , to wszystko odbywało się według ichnich tradycji.
Henna w kulturze orientalnej jest rośliną rajską- jej sproszkowane liście są znane z swoich barwiących właściwości- a czerwony kolor, która nadają, uznawany jest za przynoszący szczęście, płodność i bogactwo- czyli wszystko, czego życzy się Młodej Parze


dwww.borisborm.com

na nowej drodze życia. Takie znaczenie ma tez czerwony kolor sukni przyszłej panny młodej.
Tradycyjnie wieczór henny jest wieczorem panieńskim, pożegnaniem rodzinnego domu, urządzanym tydzień przez ślubem dla panny młodej przez matkę, zamężne krewne  i przyjaciółki . Pan młody teoretycznie pojawia się tylko w momencie kulminacyjnym wieczoru- nakładaniu henny- ale wiadomo, ze czasy się zmieniają, wszystko dąży do równouprawnienia, wiec na przyjęciu, w którym mieliśmy przyjemność uczestniczyć były cale rodziny i wszyscy wspaniale się bawili.
www.borisborm.com
 W pewnym momencie wszyscy tańczący goście dostali chusteczki pokryte cekinami- nikt nie potrafił mi wyjaśnić znaczenia tych chustek, domyślam się ,ze w pierwotnym zamyśle służyły do ocierania łez- bo przecież ten wieczór jest wieczorem łez, smutki, pożegnania z dotychczasowym, panieńskim życiem i z domem rodzinnym. Jak widać, nie wszyscy tak dosłownie biorą ta tradycje- wesoły nastrój nie opuszczał wszystkich, aż do kulminacyjnej części uroczystości.www.borisborm.com

www.borisborm.com
 W pewnym momencie wszystkie panny wyszły, aby przygotować się do wniesienia henny. Wróciły w towarzystwie rzewnych piosenek, których treści niestety nie rozumiałam, zawoalowane czerwonymi welonami, z światłem- świeczką na dłoni. Siostra panny młodej niosła udekorowana tace, na której znajdowała się papka zrobiona z henny.
www.borisborm.com

www.borisborm.com

www.borisborm.com
 Para młoda zajęła centralne miejsce na sali, otoczona przez panny.
Oblubienica była również przykryta czerwonym welonem, kunsztownie wyszytym cekinami, ale nawet przez ta zasłonę widać było jej łzy i przejecie- w tym momencie nie wypada jej się uśmiechać, powinna płakać, aby nikt nie pomyślał, ze nie szanuje i nie kocha swoich rodziców.
www.borisborm.com

www.borisborm.com
 Młoda , szczęśliwa w związku mężatka - najczęściej z bliskiej rodziny chce nałożyć na dłonie panny młodej henne- ale panna młoda może otworzyć dłoń dopiero gdy przyszła teściowa da jej złotą monetę.
www.borisborm.com
 Na dłonie panny młodej zakłada się czerwone róże z materiału i wkłada w satynowe- oczywiście czerwone woreczki- jakiekolwiek miało by to przenośne znaczenie- wydaje mi się, ze głownie robi się to ze względów praktycznych- by nie ubrudzić henna wszystkiego wokół.
www.borisborm.com

www.borisborm.com
 Teraz panna młoda zegna się z matka i gośćmi....
www.borisborm.com

" i ja tam byłam miód i wino piłam!..."

Foto: borisborm.com

niedziela, 13 lipca 2014

koniec i początek

Nieznośna cienizna właśnie zdjęta z drutów- totalnie zaskoczyło mnie to co im wyszło , na razie się blokuje, potem tylko pozszywać i obfocić- a czy będę to nosić ? Sama nie wiem.
Jednego się nauczyłam- bez próbki już chyba nie zacznę żadnej robótki, wiec po raz pierwszy zrobiłam i zablokowałam próbkę na następny sweterek- będzie kardigan z limy dropsa- jak na razie jestem zachwycona ta włóczką, co prawda pyli, ale jest mięciutka , fajnie się nie przerabia i w ogóle nie drapie no i całkiem inaczej robi się na drutach nr 5,5 niż na 3 ;).

czwartek, 10 lipca 2014

8

nie jest dobrym pomysłem robienie tortu po 19 godzinach pracy i 3 snu, co widać na zdjęciu, ale najważniejsze, że mój synuś jest zadowolony ...
Es war keine gute Idee nach 19 Stunden Arbeit und 3 Stunden Schlaf eine Torte zu backen, was man auf dem Bild sieht,  aber mein Söhnchen war trotzdem zufrieden. ..




niedziela, 6 lipca 2014

Kapusta na krótko /Bigos mal schnell

Jeden ze smaków wczesnego lata z mojego dzieciństwa- pachnący koperkiem i lubczykiem i prosty do wykonania- bigos z młodej kapusty, lub inaczej kapusta na krotko. /So hat der Frühsommer meiner Kindheit geschmeckt- nach einem Bigos aus Weisskohl mit Dill und Liebstöckel.
Kapustę pokroić- dość grubo / Kohl ziemlich grob schneiden



następnie pokroić marchew- najlepiej młodą/ als zweites kommen die Karotten dran
I potem gotuje się je razem w garze, dodając liść laurowy i ziele angielskie/ Und dann kocht man beides in einem Topf mit ein par Lohrbeerblättern und Piment
pokroić kiełbachę / Wurst schneiden

i boczek / und Speck


Kapucha z marchwią pichcącą się w garze ,a na patelni podsmaża się kiełbacha z boczkiem na odrobinie oleju/ Kohl mit Karotten köcheln im Topf , Wurst und Speck werden auf einer Pfane gebraten



i wszystko razem do jednego gara.../ Und dann alles in einen Topf...
Trochę przypraw- Maggi jak nie ma lubczyku, ostra papryka , jarzynka/ Und ein bisschen Würze- Maggi, scharfe Paprika, Brühe


I na koniec koper- dużo kopru- najlepiej świeżego- ja znalazłam tylko mrożony /Und am Ende Dill- viel Dill und am besten frisch- ich habe nur gefrorenen gefunden


Smacznego!/ Laßt es Euch schmecken!