niedziela, 18 maja 2014

Łykend na RODOS

Znów mamy piękną pogodę,  więc weekend spędziliśmy w ogrodzie.  Nic tak nie odpręża jak machanie łopatą, grabienie, sianie, sadzenie... nawet z świadomością , że pewnie znowu te tłuste paskudy slimaki, nie zostawią zbyt wiele dla nas...
sądzą się pomidory

poziomki

moja ulubiona piwonia

porzeczki-nie dużo ale będzie co poskubać

ziemniaczek samosiejek

winogrona

czarna porzeczka


pora na pora

dla uciechy ślimaków kapucha

kalarepa

6 komentarzy:

  1. Śliczne roślinki. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje ;D oby tylko rosly ;D
      sloneczne pozdrowienia!!

      Usuń
  2. Doskonale spędzony weekend :-) Bardzo żałuję, że ja nie mam swojego ogródka...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czasami mysle, na co nam to, przerasta nas ten ogrodek iloscia pracy, ale jak mozemy taki weekend tam spedzic to wiem po co to wszystko ;D pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  3. nula cudnie w twoim ogrodzie

    OdpowiedzUsuń